Gdy moja krew splata się strumieniami
Gdy ludzie szydzą i płaczą nad mymi ranami
Bóg zsyła z nieba demony
Anioły Piekieł - każdy szalony
Czarne skrzydła rozdarły ciszę nocy
Nawet nie wołam pomocy
Bo sam wiem gdzie i za co lecę
Nie wiem tylko co na ziemi tracę
Otwierają sie bramy czarnego nieba
A mnie ogarnia nagle miłości potrzeba
W moim sercu ogień odżywa
Ta litość pali demony jak pokrzywa
Spadam w ciemne otchłanie
A w sercu -
Czekam na zmianę...