dzień-ok, humor-taki sobie.
zachowanie bardzo dobre, ołł je. cieszę się no... bo miałam mieć dobre.
z kulinarnych jednak 5 :< ja nie mogę, wkurw jak nic, no ale spokooo...
w klasie jak zwykle nie ogar. wszyscy się kłócą i o.
Boże... jeszcze nigdy nie miałam takiej niezgranej klasy. -.-
wszystko się zaczęło jebać, ale postaramy się to naprawić.
we wtorek występ. nie chcę.
idę oglądać filmy, czy coś w tym stylu. narazie.
sam nie wiesz, gdzie dokładnie jest prawda,
pewien siebie jak ćma lecisz do światła.
obraz w głowie budujesz na somysłach,
i się nie domyslisz, że prawda jest przykra.