takie tam, zdjęcie z ukochanej fizyki.
mam doła, jee. radzę mnie już bardziej nie dobijać.
ogólnie, to trochę się pozmieniało. na gorsze, rzecz jasna.
po dzisiejszej rozmowie z Michałem w autobusie coś zrozumiałam...
ale nie chce mi się już tego tu opisywać, bo sporo tego.
jutro muszę poprawić sprawdzian z historii... super, taa...
na poniedziałek napiszę big opowiadanie na konkurs. uhu, nie pamiętam na jaki temat ma być.
we wtorek będzie mnie, Aśkę i Kaśkę pytała z fizy na poprawę. Boże... za dużo tego.
nie chcę dzisiaj, jutra... wczoraj. wszystko mnie dołuje.
wiecie co? weźcie się wszyscy jebcie, o. :[
ile jeszcze we mnie wiary?
ile jeszcze we mnie samym sił,
na nowe dni, ile szans?
ile jeszcze we mnie wiary?
ile jeszcze we mnie samym sił,
by dalej żyć w taki czas?
Inni zdjęcia: 2025.5.7 xxtenshidarkxx... itaaanSkiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24