Masa zdjęć, drugi chuj tyle filmików do obczajenia, łahłahła, pożegnalny występ Hee... łomagasz.. jak ja mam być zdrowa psych. xD Ciulu się poryczy, jak będzie miał jakąś przemowę, or cokolwiek... zakład? On, ja, Gochu... dobrze, że mam zapas różowej srajtaśmy zapachowej. xD"
I ta padaka z singlem Meeva - MITSU! nie strasz więcej ;d Moim "o-ja-pierdole-kurwa-co-za-kurwa-szajs-kurwa!@#%" obudziłam chyba pół osiedla xD. A potem okazało się, że dostałam pół niesprawdzonego niuza. Okrutny żart... xD
I'm a cool cat (meow!), check me-out....
Oby tylko ten nastrój błogiego spokoju utrzymał się do jutra. Do 16:20, bo wtedy zbieram się i wybieram na koncert. Daebak! Choć stary marudził, ale on jest w sumie od tego... Pojedziesz sama. Jakoś trafisz. Bla blabla ~ Mam namacalnie prawie trzy dychy. Wirtualnie - jakieś 100, 150, które tylko czekają na to, aż mama je odda. Plus święta, urodzinki, Gosiowe urodzinki... Czyżby Kaś był bogaty? XD A i przypomniało mi się, że babcia coś mówiła, o fundnięciu któregoś koncerciku.... Czyli szanse "zaliczenia" wszystkich, planowanych na przyszły rok, koncertów nie są znowu aż tak niewielkie. A w tym roku jeszcze - jutrzejsze Corruption i Proletaryat, dwa mini-festiwale we wrześniu, Versailles, wiadomo kiedy, oraz Hunter 11.11.11 <33 Miałam jechać na Neckbreakera, ale nie. Oszczędzam. Miałam jechać na Closterkeller do Karolci. Ale wolę jednak Huntersów. Poza tym, Kraków może zjedzie do Lublina <3.
Aha haha ha.
Mam shupa-shupa pomysł na naukę koreańskiego/japońskiego.
Tylko najpierw nabędę drogą kupna przez internet podręczniczki <3