Dni uciekają mi z prędkością biegnącego geparda, jeden za drugim.
Każdy z nich próbuję chwycić za kostki i nie dać mu umknąć, ale i tak wyślizgują mi się z dłoni.
Chyba się starzeję.
Chciałabym cofnąć się w czasie. Znów mieć słodkie 19 lat i na nowo się w Tobie zakochać. Doświadczyć raz jeszcze tej całej niepewności, ekscytacji i motyli w brzuchu. I choć jestem szczęśliwa, że już tak długo jesteśmy ze sobą, mieszkamy razem i planujemy wspólną przyszłosć, to chyba trochę mi smutno, że więcej nie przeżyję tych "pierwszych chwil". Chyba trochę mi smutno, że życie tak szybko ucieka.