z dziewczętami, pewnego zimowego popołudnia...
"Chwila nieuwagi, kilka spontanicznych decyzji i nagle z czegoś tak absurdalnego, wyłania się sens Twojego życia.
Gdybyś nie wiem jak z tym walczył, psuł wszystko swoją ludzką głupotą i słabością, to nigdy nie uda Ci się zerwać tej prawdziwej magicznej transakcji między Tobą i ukochaną osobą. Przychodzi dzień, że nią oddychasz,
czujesz i myślisz. Nawet wtedy gdy tornado staje się poranną bryzą przy waszych "okolicznościowych awanturkach",
gdy tak kuszący jest odwrót i ucieczka w nieznane lądy,
po prostu nie da się...nie jesteś w stanie.
Bo zdajesz sobie sprawę, że ta druga osoba staje się Twoim mózgiem, żołądkiem i sercem.
Im dalej od niej tym większą dysfunkcję tych organów odczujesz...Dbaj o nie, pilnuj by nie działa się im krzywda
i dawaj im wszystko co możesz dać. Przestań analizować, osądzać i bawić się miłością. Ona dokładnie wie co robi, pojawi się dokładnie tam gdzie ma się pojawić i dokładnie w tym momencie co powinna,
nie za późno i nie za wcześnie.
I bez dwóch zdań, stanie się najlepszą, największą i... najtrudniejszą przygodą Twojego życia. "
-Kate Rydz