Wszystko zwariowało
Tęsknie za swoją pewnością siebie
Za czasami, w ktorych pędziłam jak wiatr przed siebie bez strachu
Karma mnie dojechała za mój totalizm
Zmieniłam się przez ostanie dwa lata
Nadal jestem wybuchowa
Nadal jestem furiatką
Nadal jestem nadwrażliwa i zadziorna
Ale stałam się o wiele bardziej ugodowa
O wiele bardziej kanapowa
Chciałabym znów uwierzyć w siebie
Bo wrastam w podłoże
.
c i s z a