niedziela,
kończy się week, yh szkoda..
tak szybko zlecialo.
w piatek bylam u Pati ,było bajlando rano pobudka i z Domi do miasta
się obkupiłysmy haha a wieczorem do Kro z kumplami i tak mineło
teraz tylko przezyc ta niedziele <umierająca>
a jeszcze tyle nauki..
na szczęscie lub nie :> to ostatni tydzien :)
pozdrawiam, buziaczki :*
"Dawno temu byłaś płaczem, śmiechem, niewinnością
Grzechem, moim szczęściem i największym pechem
Radością, smutkiem, tlenem, oddechem
Dziś tylko na krańcach serca odbijasz się cichym echem"
https://www.youtube.com/watch?v=1jnS6jDMnOc