Siedze spokojnie i nagle dopada mnie on...Duch przeszłości..Jaka Byłam??Jak Jestem??Czy bardzo sie Zmienilam??
Wewnatrz pozornie ta sama..Może madrzejsza??Napewno bogatsza..O kilka bolesnych doświadczeń..
Dlaczego tak się układa??Czy mam na to jakiś wpływ??Chyba nie..Przeznaczenie wypisane w gwiazdach..
I tylko jedno niezmienne..Przyjaźń..Wciąż ta sama,prawdziwa, szczera, wieczna, niezniszczalna i zmieniona tylko jednym..Czasem..Teraz jest dojrzalsza,silniejsza..I jedno wiem ONA bedzie trwać a ONA bedzie przy mnie..Niezaleznie od wszystkiego..Mocno w to wierze..Wierze, że za dziesięć, pietnaście, a może i dwadzieścia lat przeczytam to co teraz pisze i powiem sobie Tak właśnie jest,,Słusznie uwierzyłaś, słusznie zaufałaś bo mimo własnych żyć mamy wciąz to samo..Mamy siebie a to najpiekniejszy dar...Kocham..
Przyjaciółmi są dwie osoby, które znają tylko jedno zmartwienie i jedną radość: drugiej osoby.