Przekonywałam siebie, łamiącym się głosem i zaczynałam pisać.
Nie oddać siebie żywą.
Zatonęłam w nocy, z przerażenia krzycząc, tracąc głos.
Proszę wybaczcie mi mój konający oddech.
Proszę, odpowiedz, czy to jakiś potworny sen?
Ile jeszcze muszę krzyczeć, skręcać się i cierpieć?
Proszę, powiedz mi, że to jakiś potworny sen.
Chcę na koniec uśmiechnąć się , ten jeden raz...
The GazettE "Taion"
R.I.P Junko Furuta
(tak wiem,że nie dziś nie jest rocznica jej śmierci,ale gdy znalazłam ten tekst po polsku,tak spodobał mi sie ten fragment,że musiałam go tu dać)