- kochanie co się dzieje?- zapytał - nic... - to czemu jesteś taka smutna, nie cieszysz się jak mnie widzisz? - ...- wzruszyła ramionami - wszystko jest miedzy nami dobrze? - oczywiście, nic sie nie zmienilo. - Przepraszam, że ten tydzień jest taki... - nic nie szkodzi:) - kocham Cię:* - Ja Ciebie też kocham:*
"... Po prostu potrzebuje Cię wiecej...rozumiesz?..."