Ta-dam
Oto moje magiczne miejsce, gdzie spędziłam wczoraj cudowne po południe. Popijałam sobie tam jakże pyszną wedlowską czekoladę.
Miałam dziwny weekend, ponieważ od piątku zaczęły mnie wkurwiać pewne osoby. Nie będę się rozdrabniać kto za co i dlaczego... Po prostu zaczynam zauważać u ludzi pewne dysfunkcje, co jest irytujące. Tak, więc piątek spędziłam w swoim łóżku oglądając dramaty, popijając piwo. Później zadzwoniłą na Skype'a Wiktoria, z którą przegadałam
godziny. Między czasie poszła do sklepu po piwo, bo ja miałam już zaopatrzenie przygotowane (6piw schłodzonych, z których 3 sama wypiłam do filmów). Ady nie było wróciła dopiero o 23 też w nie najlepszym humorze, więc się podzieliłam ostatkami i zaczęłyśmy nabijać się z tych co nam piątek zepsuli
Jedyną pozytywną rzeczą jak mnie spotkała to kupienie biletu do Szczecina, do Karoli
W sobotę wstałam wcześniej, bo szłam na Dni otwarte żeby nakłąniać do wyboru naszej uczelni, wydziału i kierunku. Posiedziałam tam do 12:30 wróciłam, ogarnęłam pokój i zaczęłam oglądać seriale. Później zjadłam obiad i pojechałąm do Wedla. Potem zrobiłam sobie jakże długi spacer i wróciłam do siebie. Wczoraj już mi przeszło, ale to nie oznacza, że osoby się zmieniły, niestety...
Byle do czwartku -> powrót do domku, odpocznę sobie od paru spraw, nabiorę mocy i nacieszę się moimi futrzaczkami :-)
Dzisiaj odpoczywam i oglądam co popadnie
Tylko obserwowani przez użytkownika miodziaaa90
mogą komentować na tym fotoblogu.