Cześć dziewczynki !
Wiem, wiem pisałam miałam zaczynać, ale jak na złość nie miałam internetu tak też moja cudowna przemiana ... jenak nie do końca taka cudowna, ale, ale nie tak szybko ...
Od wczoraj już wzięłam się w garść, ćwiczenia zaczynam do jutra bo (mam problemy zdrowotne) wiem, wiem każde usprawiedliwienie jest dobre, ale to akurat prawdziwe ... niestety.
Na dobry początek zapisze może tutaj swoje wymiary w najszerszym miejscu rzecz jasna !(tragiczne, przeokropne, obrzydliwe), ale niestety moje, a więc :
udo : 60 cm
łydka : 37 cm
talia w najwęższym : 74 cm
brzuch w okolicach pępka : 88 cm
pupa (mam z natury dość sporą z tym, że nie jest flakiem więc jest gut) : 101 cm
Chciałabym tak na dobry początek -3cm ... i daje sobie na to 3 tygodnie z regularnymi ćwiczeniami bez słodyczy i fastów, myślicie, że się uda ?! :)
A mój dzisiejszy bilansik :
śniadanie : 2 kromki chleba z masłem sałatą i pomidorem
obiad : kotlet łyżka kartofli z koperkiem
podwieczorek : ciastka ryżowe z miodem
kolacja : 2 kromki chleba z masłem i serem mozarella + jedna frankfuterka i łyżka keczupu
Aktywność ? 50 przysiadów (wiem malutko, ale obiecuję jutro pełna jazda ! )
Jak u Was gwiazdki ? :*