photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LIPCA 2012

Od kilku dni targają mną sprzeczne emocje i coraz bardziej mam tego dość.

 

Niby mam motywację, ale coraz bardziej słabnie. Oczywiście, że chciałabym dla Niego wyglądać jak człowiek. Nie czuć się skrępowana ani wstydu, jeśli mielibyśmy pokazać się ludziom. Dodatkowo wielkimi krokami zbliża się impreza, na której chciałabym olśnić każdego swoim wyglądem. Wejść szczupła w sukience dwa rozmiary mniejszej niż obecnie. Tańczyć i śmiać się. Widzieć na sobie wzrok każdego, który będzie pod wrażeniem tego co osiągnęłam. A w szczególności Jego, mówiący "ona jest moja, frajerzy" (tak, wiem że póki co to tylko marzenia bo parą nie jesteśmy).

 

Z drugiej strony chcę być normalna! Mam dość tego, że jem ciągle to samo wg. zaleceń dietetyczki. Chciałabym zjeść sobie czekoladowego wafelka albo trochę ptasiego mleczka. Czuję, że przez całkowity brak tego, mam mniej sił. Dosłownie nic mi się nie chce. Kiedy podjadałam wafelki, chciało mi się o wiele więcej. Przestać odmawiać sobie normalnego obiadu, bo mi za tym tęskno. Mam dość omijania szerokim łukiem stoisk ze słodyczami czy lodami. Wczoraj stałam w kolejce do kasy a przede mną dziewczyna. Szczupła dziewczyna z tabliczką czekolady, pączkiem i pitnym jogurtem. Dlaczego ja tak nie mogę?! To dopiero piąty dzień, a już mam dość. A wieczorami przez to ryczę. Idiotyzm.

 

W skrócie: Czuję się wrakiem człowieka. Nie wiem co dalej. Co robić. Z jednej strony pragnę schudnąć, bo nie chcę być dłużej gruba. Chcę ubrać ciuchy w rozmiarze xs i s. Mam nadzieję, że dzięki mniejszej wadze pokocham i zaakceptuję wreszcie siebie - a wtedy inni również i poczuję się szczęśliwa. Ale oszukuję samą siebie. Z drugiej chcę być normalna i nauczyć cieszyć się życiem, korzystać z niego. Nabrać pewności siebie i pogodzić się z tym jaka jestem. Boję się, że już całe życie będę taka jak teraz. Nie umiem zrezygnować ze słodyczy, wiecznie będę gruba. Takiej nikt nie będzie chciał do końca życia, mimo że jak mama będę ciągle na diecie. Nie chcę ciągle chudnąć i tyć. Nie chcę być taka leniwa i siedzieć całymi dniami w domu jak teraz. Chcę pozbyć się kompleksów. Jezu, czy ktoś to ogarnia?! Mam dość. Nie wiem co robić, znowu. Najchętniej sięgnęłabym po coś nieodpowiedniego jak na dietę. Przytłaczają mnie te zakazy co do większości produktów..

 

 

Jem gdzieś w granicach 1000-1200kcal a waga stoi w miejscu.

Odmawiam sobie niektórych dań, jem drobny obiad albo kolacje.

Niekiedy nawet jej nie jem i burczy mi potem w brzuchu, jest słabo.

Co z tego, że nie ćwiczę? Waga i tak powinna spadać a tu nic ;(

Komentarze

chudosctopieknosc też zaczynam prowadzić podobnego bloga.
zapraszam :)
+ dodaję
05/07/2012 19:57:48
striveforperfect Nie możesz sobie wszystkiego odmawiać. Lody nie tuczą, a wręcz przeciwnie..pozytywnie wpływają na chudnięcie. Nie mówię, że masz jeść 3 gałki lodów o smaku Snickersa czy Krówki, ale 1 gałka a smak musi być owocowy, najlepiej sorbety. Sprawisz sobie przyjemność a nic Ci się od tego nie stanie, na pewno. ;) Co do ptasiego mleczka to możesz sobie wziąć 2 kawałki a później powiedzieć sobie NIE. Jesteś silna i na pewno sobie z tym poradzisz.
Dieta 1000-1200 kcal jest odpowiednia, ale jedzenie małego obiadu to błąd. Na obiad powinnaś zjeść 300-400 kcal, a na kolację 150-200. Wtedy na pewno nie będzie Ci burczało w brzuchu.
05/07/2012 19:35:49
~perfect52kg nie odebrałam tego zle. Jest mi nawet sie ciese ze ktos chce naprawde mi doradzic. Ale powiem szczerze, ze wierze ze dam rade. u mnie jest problem z jedzeniem umiarkowanie jedzenia, alebo jem mało albo wrecz przeciwnie, Na stabilizaji bym jadła stopniowo coraz mniej, Wiem mam głuypie pomysły, ale juz jak postanowiłam, tak zrobie
05/07/2012 18:16:10
recenzjekosmetyczne waga nie spada z dnia na dzień ;) schudniesz i nawet nie będziesz wiedziała kiedy ♥
05/07/2012 16:01:52
missweird looks yummy
05/07/2012 14:57:29
eternallylovingx33 Ja mam tak samo masakra :( jakbym czytają o sobie :(
05/07/2012 13:04:46
raazadobrze Ja mam identycznie jak ty. tylko że mi nie zależy aż tak bardzo na schudnięciu. Jem nawet troszkę więcej niż ty bo zazwyczaj jest to 1000-1300 kcal ale nie ćwiczę. wykonuję tylko takie praktyczne czynności jak jazda rowerem czy długie spacery. ale waga też stoi.;D
05/07/2012 12:25:50
158cm65kg Mam tak samo jak Ty ;c
trochę czekolady , jakieś ciacho , mmm <3 a tu ? nic z tego . -.-
05/07/2012 12:25:50
ciagleglodna jeszcze sie spełni to marzenie ;* Bedziesz chuda i szczesliwa ale musisz być sila i odrobinke cierpliwa ;)
05/07/2012 12:17:03
chce51 jakie pyszne zdjęcie. *.*
to chyba najgorsze, brak akceptacji do samej siebie. też przez to przechodziłam. ale w końcu zrozumiałam, że jeśli chcę być szczęśliwa, muszę siebie zaakceptować, tak jak zaakceptowali mnie inni. o to tu chodzi. mimo, że nadal uważam się za grubasa, staram się nie myśleć o tym, kiedy gdzieś wychodzę ze znajomymi.
też nie umiem pozbyć się słodyczy.. ani chipsów, to są moje największe słabości, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej.
05/07/2012 12:03:21
aureliexx mi też waga stałafekty możesz zobaczyć po 10 dniach, nie martw się słonko!
05/07/2012 12:00:01

Informacje o minus20kilo


Inni zdjęcia: Damme Carnival 2025! cherrykinnSzymon tezawszezle... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna idzie....pozdrawiam. halinamTuż przed wschodem andrzej73Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionka