Nie ,to nie jest moje dzieło.
Jak widać społeczność z Biskupina ma bardzo specyficzne poczucie humoru : D
Aby coś istniało musi być obserwowane.
Aby coś istniało ,musi mieć pozycje w czasie i przestrzeni.
Każdy atom ma swoją biografię, każda gwiazda swoją teczkę ,każda przemiana chemiczna swój odpowiednik inspektora z notatnikiem. Nie da się tego wyrachować, tutaj bowiem prowadzona jest rachunkowość całej reszty, a nie można przecież zobaczyć własnej głowy od tyłu.
Wydarzenia, które zaczynają się w róznych miejscach i czasach, zmierzają wszystkie do tego maleńkiegoputu w czasoprzestrzeni, który jest momentem perfekcji.