Grać by nie polec duszę
myślenie chore wciąż mam, zabłąkaną duszę
lecz zwiększam nad nią kontrolę,
rusz wyznaczonym torem, biegnij że ja pierdolę
nigdy nie daj się zwieść walcz o swoją silną wolę
wszystko co teraz twoje w zasięgu ręki trzymaj
nie wypuść, nie oddaj i nie daj się wydymać
ta kraina z dala do niczego nie jest ci podobna
nie podejdziesz nigdy blisko jeśli innym nie dasz dobra
Zło czeka niczym kobra, nastała cisza błoga
spokojnie będzie patrzyć jak powinie ci się noga
z kraju Goga i Magoga nic dobrego nie wypełznie
więc koniecznie żyj serdecznie byś bezpieczniej mógł się czuć
dziś dopasowałem klucz do drzwi od duchowej willi
też tkwi we mnie ból choć już nie czuję się winny
dom pomieści sporo osób lecz jest niczym bez rodziny
tylko tym co w mym sercu oddaje swój nadmiar siły.
https://www.youtube.com/watch?v=c-XVAGfn0tA