photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 LISTOPADA 2012

dzień pierwszy.

Jest wpół do pierwszej, dopiero skończyłam ćwiczenia. A to dlatego, że położyłam się o 18 i wstałam o 23. Za 7 godzin, czyli jak wstanę znów będę ćwiczyć.

 

Jutro mam praktyki, coś okropnego, ale przynajmniej nie będę siedzieć i obrastać tłuszczem, tylko chodzić, kelnerować, sprzątać. O 18 wrócę do domu. Nienawidzę wtorków.

 

Miała być dieta kefirowa, ale nie wyszło. Zjadłam malutką kanapkę z almette i troszkę groszku z marchewką, jednak i tak mniej niż zwykle, czyli dzień uznaję jako zaliczony. Z czasem będzie lepiej. :)

 

 

 

Bilans:

-mała kanapka z almette

-troszkę groszku z marchewką

 

Ćwiczenia:

-30 skłonów

-60 skrętoskłonów

-30 skłonów na bok

-60 brzuszków skośnych

-200 podnoszeń nóg na leżąco

-15 podnoszeń miednicy

-30 podnoszeń nóg

-4 minuty krążenia biodrami

+10 minut twister

+10 minut hulahop

+bardzo mało rozciągania (nie mogę mocno się rozciągać, bo mam zakwasy)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika minimalniexidealnie.