słowa potrafią ranić.cholernie,ku@#*,ranić :)))
przykre TROCHĘ,że ludzi,którym taaaak ufałam-nie obchodzi moje istnienie i nie zwracają uwagi na to,jak ranią ich czyny i słowa.
i mogę być w oczach innych pieprzoną egoistką w tym momencie,ale swoją wartość znam,a wyobraźnia pewnych osób jest nieograniczona.
po prostu jest przykro.
jednoznacznie trudno orzec,kto jest wrogiem,a kto przyjacielem.
życie jest dziwne,dziwne jest.
najważniejszajestRodzina.
wszystko mimo wszystko.