Witajcie ;))
Dzisiaj Niedziela przyjemny dzień, więc obowiązkowo musi być przyjemny wpis i dobra recenzja :)
Cudo ze zdjęcia to moja makijażowa miłość. Przedstawiam wam pędzelek do cieni marki Pierre Rene.
Opis od producenta:
Profesjonalny pędzel do aplikacji cieni w praktycznym etui. Długość włosia - 1 cm, długość całkowita - ok 14,5 cm. Czarny włos kucyka.
A teraz ja :D
Ma miękkie włosie, które dopasowuje się do kształtu oka - to jego pierwsza zaleta.
Super nakłada się nim cienie, a rozprowadzanie ich to czysta przyjemność. Bardzo fajnie też radzi sobie z załamaniem powieki.
Od początku jego używania nie wypadł ani jeden włosek. Co prawda mam go dopiero od maja, ale przy praktycznie codziennym używaniu, to było dużo okazji, aby wypuścił kłaczki, a nic takiego się nie stało :) Dobrze się go myje, po wysuszeniu wraca do swojego pierwotnego kształtu.
Na plus też cena, kupiłam go za 10,99 zł i uważam, że jakość tego pędzla znacznie przewyższa tę cęnę.
Jestem z niego tak zadowolona, że zastanawiam się nad siegnięciem po inne pędzle tej marki. Ciekawe, czy będą tak samo świetne, jak ten.
Podsumowując dla mnie nie ma minusów! To po prostu makijażowy geniusz.
Macie ten pędzelek, lub inne z tej marki? Jesteście zadowolone?
Piszcie!