photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LUTEGO 2015

White lies

Anatomia kłamstwa. Ładny tytuł, ale nie pasowałby mi do dzisiejszego dnia. 

 

Anatomia - rozkładanie kawałek po kawałku, odnoszenie się do całości, ujmowanie tego w szerszym kontekćie. Gdybym miał rzeczywiście się za to tak zabrać to skończyłbym pisać o tym najwcześniej nad ranem. Opiszę może to o czym myślę teraz.

 

House'owym mottem było "everybody lies". Motto filmu nie odbiega ani trochę od rzeczywistości. Każdy z nas kłamie. Jedni lepiej drudzy gorzej. Jedni w pierdołach, drudzy w życiowych kwestiach. Częstotliwość kłamania zależy od poczucia morlaności. Kłamstwo jest jak narkotyk. I jak z narkotykiem można albo się do niego przyzwyczaić albo sięgnąć po mocniejszy. O ile to drugie mnie nie interesuje o tyle to pierwsze jest ciekawe. Moment, w którym tak przyzywyczajamy się do kłamstwa, że traktujemy je jako suchy fakt, prawdę, którą możemy przekazywać dalej.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mindcat.