photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 GRUDNIA 2012

106. 12.12.12

dziś 12.12.12.

jaaram się, jak połowa ludności! tylko czym? hmmm... szczerze, od zawsze marzyłam żeby ten dzień był jakiś magiczny, żeby coś się wydarzyło, coś zmieniło, ktoś coś dla mnie zrobił. haha. marzenia jeszcze z gimnazjum. a tu co? dopiero jakieś 30 minut temu uświadomiłam sobie, że to już dziś! haha, i co z tego?! NIC.

NIC się nie wydarzyło, NIC się nie zmieniło... dalej jest tak jak było... nie wykorzystałam tego dnia. jest mi przez to źle. HAHA, jaki debil, ja pierdolę! no ale co... chciałam żeby to inaczej wyglądało!  seerio. a siedzę i dołuję się cały wieczór jakimiś pierdolonymi smętami! po co?

czemu życie to nie film? i nie wygląda tak pięknie? człowiek chciałby mieć taką chwilę, jaką miała Marissa i Ryan z "Życia na fali". sylwester- zdążył i o północy ją pocałował! CUDOWNE.   ale to tylko serial. w życiu tak pięknie nie jest. przynajmniej nie na długo!

Życie na fali

 

dziękuję Marzence za rozmowę :* i Kacprowi za pyszny wypad na ciasteczko! :)

 

a piosenka, zajebiście dołująca i przypominająca o czymś...

The XX- Angels