101.

z Marzenką w autobusie- powrót z Grecji :)

sory, że ostatnio nie dodałam nic, ale nie miałam czasu. ale za to ogądalność mojego pbl nie spadła, a wręcz maksymalnie wzrosła :>> dziękuję :*

w piątek byłam na andrzejkach u Natalii :) haaaha, ale było fajnie. wróżyłyśmy i lałyśmy wosk :D haha, wyszedł mi jakiś smok! :D wróciłam coś przed 5:00. zajebiście było.

     wczoraj byłam u babci w Rzeszowie. leży w szpitalu, ale na szczęście już jest ok. kochana! <3

rozłożyło mnie paskudne przeziębienie i ledwo żyję :<

wczoraj oglądąłam ten nowy ocinek TVD i jestem mega zawiedziona. to na co tyle czekałam, jak zwykle musiało się zjebać! masakra, nic Damon nie może mieć normalnie! nic! fucken -,- zawsze coś wymyślą :/

jutro szkoła, a ja nie dość, że jestem niewyspana, to jeszcze chora. porażka!

w odcinku była wspaniała piosenka,

gdy Elena tańczyła z Damonem.

od teraz jestem w niej zakochana, jest PIĘKNA!:

Ed Sheeran- Kiss me <3