Jeżeli mam opisac trudności techniczne związane z tym ćwiczeniem zacznę od tego, który wystąpił jako ostatni, a mam na myśli różnicę miedzy zdjęciem widocznym na ekranie aparatu, a tym ,które widzę na ekranie laptopa kończąc zadanie, co w sumie przekłada się na inne urządzenia..
Następną na liście jest pozycja aparatu w stosunku do obiektu. Kilkakrotnie zdażyło mi się uchwycić cień obiektywu na płaszczyźnie, którą fotografowałam. Sprawę rozwiązuje odpowiednie ułożenie aparatu i zadbanie o otoczenie obiektu.
Problemem było fotografowanie bez statywu, powyżej sekundy. Kwestia drżącej dłoni... Czas naświetlania również wpływał na efekt uzyskany na zdjęciu, ponieważ okazywało się ono za jasne, prześwietlone.
Wg. mnie najlepszy efekt (oberwowany z aparatu) uzyskałam stopniowo zwiększając przysłonę (do F5) jednocześnie przy naświetlaniu 4 sek.
Uzyskując efekt pastelowych kolorów, kolor ścian komponował się z materiałem w sposób dla zadawalający mnie estetycznie.
6 GRUDNIA 2017
6 GRUDNIA 2017
29 LISTOPADA 2017
22 LISTOPADA 2017
22 LISTOPADA 2017
15 LISTOPADA 2017
8 LISTOPADA 2017
8 LISTOPADA 2017
Wszystkie wpisyphotoblog
12 MAJA 2016