Chce zebys przytulil mnie jak kiedys.
Abys mnie calowal i dotykal bez przerwy.
Bez ciebie nic juz nie ma sensu.
Wszystko sie wali.
Nie mam juz oparcia w kims bliskim.
Siedze na łóżku i wyplakuje smutki w poduszke .
Caly czas mam problem z jedna rzecza :(
Chce sie pozbyc ale nie daje rady :((
Zamiast do ciebie to gadam do sciany ...
Brakuje mi calego ciebie. Chociaz na te chwile ...
Nie wiem co zrobic nic mi nie pomaga :(
Myslisz ze tak fajnie jest plakac dzien w dzien gdy cie nie ma ?
Nikt mnie do snu juz nie utuli. Nikt nie powie tak slodko kochanie dobranoc i nie pocaluje w czolko. :(((
Z nikim zbytnio nie rozmawiam. Zamknelam sie w sobie.
Probuje sie zajac szkola zeby przestac myslec o tych problemach . Niestety wszystko na marne :(
Wroc jak najszybciej błagam ...
Ludzie sa bez litosci dla innych . Zabieraja ci najblizsza osobe a ty nie wiesz co zrobic.
Czy sie zabic czy cos odpierdolic ...
Boje sie wszystkiego nic sie nie uklada :(
Juz jak glupia smieje sie z niczego nie daje rady nie wiem co ze soba zrobic :I
WIESZ JAK TO BOLI?
wszystko mnie dobija w smutku tone ...
Wystarczy mi tylko zebys mnie przytulil tu i teraz .
Misiek :((...
Tesknie i to bardzo :((