nieszczęśliwa miłość.

To kurwa boli. To skurwysyńsko boli. Nie pakuj się w miłość, ziom, bo Cię rozpierdoli.

A gdy ujrzę w twoich oczach łzy, podejdę i szepnę "wreszcie znasz to uczucie".

Może masz trochę szczęścia do oddania ?

Lubię udawać, że to co się dzieję w moim życiu jest zamierzone i zaplanowanie. Lepiej mówić, że tak właśnie miało być niż tłumaczyć każdemu, że po raz kolejny kilka spraw wypadło z moich dłoni.

Cierpisz, pragniesz, cierpisz. Ranisz.

Nie żyjesz, póki żyjesz z nim.

wiem, tamten czas minął już bezpowrotnie.

A kiedy myślisz, że jest już lepiej , mija kolejny dzień i znowu nic

to jest taka tęsknota, o której oni nie mają pojęcia.

skoro Ciebie nie ma obok, nie ma łez, nie ma słów które bolą.

"Uczucia się pojawiają i znikają, nad nimi się nie panuje, dlatego nie ma powodu się nimi zamartwiać.

zaraz wracam, zaczekaj na moje ramiona ukołysane chłodem wieczornego słońca i słone usta z nieszczęścia.

zabrali mi słońce i poznali z nocą

Zamówiłeś sobie pakiet 600 smsów. Wszystkie wysłałeś do mnie. 200 było o tym, że kochasz. 100 było o tym, że tęsknisz. 50 było na dobranoc. 70 pytało co robi Twoje kochanie. 50 pytało czy Ciebie kocham? 25 chciało się upewnić, że tylko Ciebie. 50 mówiło, że jestem Twoim największym skarbem. 40 zawierało odp. na głupie pytania, które tak często Ci zadaję. i wreszcie ostatnie 5.. mówiło, że to koniec. Nasza miłość trwała całe 600 smsów.

Znasz to uczucie, gdy drżą Ci dłonie, nieregularnym rytmem bije serce, a w gardle czujesz ścisk?

- Postąpiłem źle.

- Źle to można się ubrać. Ty postąpiłeś jak dupek!

Świat wysunął mi się z rąk. Ta miłość właśnie umarła.