1 grudnia. Strasznie szybko mi zleciał ten czas. Cieszę się , bardzo. Chciałabym już być starsza o jakieś 3 lata. To musi być dobry grudzień. Chciałabym w tym miesiącu zrzucić około 5 kg. Kupiłam dzisiaj karnet na siłownie. Jest super . Wczoraj byłam z koleżankami , to nawet mi nic nie było , więc poszłam dzisiaj jeszcze raz , one nie poszły bo mają zakwasy. Kupiłam sobie karnet na miesiąc. Chciałabym chodzić 5 razy w tygodniu. Bo w niedziele zamknięte a w środy mam koszykówkę. A za oknem śnieg. Nie lubię śniegu. Nie lubię deszczu. Lubię jak jest sucho , ale nie za ciepło . I chciałabym wakacje. Wierzę że uda mi się schudnąć do wakacji. Chciałabymm potrafić jeść malutko ... Kuźwa. Mimo że teraz wszystko mnie boli postaram sie wieczorem pojeździć 40 minut na rowerze , i tak będę siedzieć i oglądać skins , więc co mi szkodzi. A jutro niedziela , więc mogę nawet cały dzień z zakwasami siedzieć w domu.
Bilans :
Jogurt naturalny , banan.
Szklanka rosołu z marchewką , dewolaj .
Może zjem mały kawałek jabłecznika który mama upiekła , oby nie.
Aktywność :
Okolo 2 godzin na siłowni
i planowane 40 minut rowerek
1 2 3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
zielony - zaiczony
czerwony - zawalony
pogrubiony - ważenie