no ..to..ten... siema ;3 jakiś taki dzień dzisiaj mam dziwny ;c najpierw cudowne rozpoczęcie dnia a na koniec kartkóweczka z BIOLOGI. chyba będzie 4 (OBY). od godziny 15.00 tak siedzę i staram się nie myśleć jutrzejszym sprawdzianiku z fizyki.. -.- w sobotę spotkanie ze starą cuowną klasą z podstawówki. Mam nadzieję że uda mi się wyrwać chociaż na godzinkę bo choróbsko mnie bierze :( w szkole jak to w szkole środa minęła na luzie nic się nie działo po za moimi odpałami z Franią :3 KOCHAM CIĘ <3 a Marcie nie wybaczę bo mnie przez nią całe plecy bolą :x + kość ogonowa od siedzienia na kamieniu.. dobra.. co ja będę się tak rozpisywać,może jutro coś tam dodam jakieś zdjęcie czy coś. miłego dnia :3