Brzydalee. :P
***
Spacerek zaliczony w jak najbardziej udanym towarzystwie, Mila odmawiała posłuszeństwa w miejscach, w których ono było potrzebne np. na pasach, jeżeli w parku Mila szła przy nodze jak porządny pies. :P
Niestety Mila swoją zaborczością zniechęciła swoją koleżankę do zabawy. :D
bayoo szarpak się doprał, mam nadzieję? xD
Mogę się przyznać, że parę kalorii straciłam, ha ha! :D
***
Taaa... Szkolne zakłady, bieganie bez kurtki, wdychanie zimne powietrze ustami - mOndra Ola poleca. Ale co miałam zrobić, wolałam to niż włożenie ręki do klozetu ze stolcem. :P Fuu!
Ale chyba sobie rozwaliłam zdrowie. :(
***
Kończą się foteczki! Pojutrze sesyja o ile będę zdrowa...
W niedzielę agility to też pod górnym warunkiem...
Trzymajcie kciuki!
Proszę nie patrzyć na moją brzydką mordkę! ;P
fot. cardana