Praca pracą, ale pomidorki same się nie zbiorą!
Dobrze, hajs wpada.
Malując mój obraz widoku za oknem widzę kilka kolorów, moja gama barw bardzo zubożała. Chcę ją powiększyc, wiem że kosztem pracy i czasu, ale wiem, jakie korzyści osiągnę, cele. Niby dużo się zmieni, niby nic się nie zmieni bo wszystko wraca, tylko trochę inne. Oby tylko przy końcowym rozliczeniu moje okno było piękne, a widok zapierający dech w piersiach.
Pewnie i tak wiem że nie o to chodzi, ale hej, od czego są słowa?
Użytkownik milkazorzechami
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: One unseeme... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24