Powoli nacieram mózg dedukcyjną wazeliną w celu łagodniejszej, mniej bolesnej penetracji wiedza. Czas przestawić zegar biologiczny z czasu letniego na bardzo długą, trzyletnią zimę i pozwolić na błyskawiczny odpływ estrogenu do przysadki mózgowej, gdzie jest jego miejsce. W przerwie mędzy snuciem planów wojny błyskawicznej ze szkołą a leczeniem żołądka z nerwicy jest czas na wspominanie wakacji, które nie były wcale wyjątkowe i ani troche ciepłe, ale magnetyzm poznanych ludzi nie pozwala mi przestać o nich myśleć. Oj tak...
Taize'owicze, Michaś, Madzia, Pola, Ilonka, Mini, Łukasz, Krzysiu [tak tak, bulwar city xD], nowa klasa
; **
Inni zdjęcia: Oddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24