Imieniny pięknego, zimowego miesiąca.
Cóż piękniejszego? Szkoda jedynie, że nie można w pełni poczuc tej magii, bo nie ma śniegu, pogoda bardziej przypomina marzec niż cudowny grudzień. Nie twierdzę, że marzec nie jest wspaniały, bo jest (moje urodziny :D), ale mimo wszystko święta Bożego Narodzenia to to czego mi trzeba po prawie 4 miesiącach nauki. Cudowne jest to zdjęcie na górze, prawda? Zawsze chciałam jechac w takie miejsce na ferie. Najpiękniej. Takie Aspen, Alpy francuskie albo Austria. Gdziekolwiek by to nie było, to jest wspaniałe i jest na którymś tam miejscu na "liście" moich marzeń, planów. Jeszcze jeden tydzień. Ostatni w tym roku tydzień nauki <3 czyż to nie cudownie brzmi? 18 dni tak zwanego relaksu. Coś w tym jest. Bardzo dawno nie pisałam na moim photoblogu, można by pomyślec, że zaczęłam szkołę i tak się zatopiłam w nauce, że na śmierc zapomniałam o jego istnieniu. Trochę prawdy w tym jest...ale tylko trochę. Jestem pogodzona z rzeczywistością i w ogóle chyba jestem szczęśliwa. Niby nic przełomowego nie zdarzyło się, wszystko wręcz po staremu. Ale jest ta akceptacja, jest to wszystko :) cieszyc się każdym dniem, to chyba noworoczne postanowienie. A może nie noworoczne, a takie zwykłe, ludzkie, codzienne. Pozdrawiam i korzystając z okazji- wesołych świąt :*
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaZ synem nacka89cwaJa nacka89cwaJa pati991Ja pati991Ja pati991Na zamku pati991Ja :) nacka89cwaW Ciechocinku pati991Ja nacka89cwa