Wszystko ucichło ?
Nie. Wydaje mi się,
że nie długo wypuchnie
w nas 'permanentne siódme niebo'.
W każdym razie tęsknie.
Nie ważne za czym,
ważne za kim, za Tobą.
Nic nigdy nie będzie takie,
jak kiedyś. Kiedy liczyłam
wieczory, kiedy się nie spotkaliśmy.
Dni, od poprzedniego spotkania.
Dziś, może i zmądrzałam, nie liczę,
ale myśle, i chorobowo tęsknie.
Niczego nie zmienie, choć nie wiesz,
jak bardzo chciałabym wszystko
poukładać i ustatkować. Nie wiem
na czym stoje, próbuje sobie wyobrazić,
ale nie wiem, poprostu - n i e w i e m.
Jestem bezsilna w miłości,
za silna do porażki,
za naiwna dla świata.
what?
... zbyt pozywywna dlatego zakazana ! :)