Gdy poznajemy kogoś i zaczynamy tą osobę darzyć uczuciem, świat dostaje kolorów. Randki, pocałunki, telefony to wszystko umila nam nasze do tej pory szare zwykłe życie.
Każde spotkanie jest wyjątkowe. Gdy wpadniemy już w sidła miłości, żyjemy ta drugą osobą. Lecz z czasem spotkania stają się codziennością. Pocałunki nie mają tej samej mocy co kiedyś. Przywykamy do bliskości tej drugiej osoby. Dawne kolory życia bledną.
Zauroczenie które nazywaliśmy miłością pryska. Chcąc się czuć wspaniale zaczynamy kręcić karuzelą od nowa. Znów randki, telefony, pocałunki tyle że z inną osobą.
Postępując w ten sposób szukamy tej jedynej osoby. Drugiej połowy z którą mogli byśmy się połączyć w jedną całość. Ale skąd mamy wiedzieć że to będzie ta jedyna miłość, a nie kolejne zauroczenie?. Cóż zauroczenie trwa krótko w porównaniu z miłością. Gdy szukamy dalej drugiej połowy to ten stan na pewno nie jest "ów" miłością. Ale może te uczucie powstaje z zauroczenia?. Każdy na ten temat z pewnością ma wyrobioną opinię.
Ale przyjrzyjmy się temu bardziej. Na początek zauroczenie. Jest to stan tak jak wspomniałam nie trwający wiecznie. Między nim a miłością jest wąska granica.
Miłość czym że ona jest?. Może pielęgnowanym zauroczeniem?. Czy zdarzyło wam się spotkać z sytuacją w której dwoje lubiących się ludzi w trakcie znajomości zakochują się w sobie?. Jeśli tak to nie ma tu mowy o miłości od pierwszego wejrzenia. :[szok]
Powiedz mi proszę gdzie jest to miejsce ...
Gdzie jest ten lepszy świat ...(?)
Niebo z dzieciecych lat... ,
Czy ktoś odpowie w snach ..(?)
To nasze życie nas nie rozpieszcza ,
Co dzień coś zmienia ,
Co dzień coś miesza...
Jednak wiem nadejdzie lepszy czas...(!)
Na ALU znajdziemy to miejsce gdzie :
miłość, wiara, nadzieja na przyszłość,
Na ALU znajdziemy to miejsce gdzie znów wszystko porzadek swój ma xDDDD
Taki mały lolik a na fotce ja z Kamiskiem :D
Pozdro dla wszystkich tych co zasłużyli:p
milensii:[damyrade]:[tanczy]