¶piewamy bluesa bo czwarta nad ranem.
tak ciacho by nie zbudzić s±siadów.
czajnik z gwizdkiem ¶wiruje na gazie.
my¶lałby kto, że rodem z Manhattanu.
Jak żyć bez tej jednej jedynej, najważniejszej osoby? no jak? co zrobić, kiedy ci±gle Cie do niej ci±gnie.? ale ci±gle sie mijacie? i żadna relacja w Twoim życiu już nie jest ważna jak ta? niby żyje, ale jakby obok.. niby decyduję, ale inaczej niż bym chciała.. co¶ czuje, ale już nie na stówe.. jak zaufać drugiej osobie, skoro nie ufam sobie??