Jednego się kocha a reszta się podoba ale to wcale nie znaczy, że nie kochając Bohuna pokocham Skrzetuskiego. Ale to nie znaczy, że mnie ta sytuacja wcale nie bawi, bo cóż, bawię się wręcz znakomicie. Sienkiewicz miałby o czym dalej pisać, chociaż moje życie jest tak zabawne i przewrotne, że chyba tylko Pratchett mógłby napisać coś odpowiedniego z odpowiednią dla siebie dozą humoru ;o)
Dedykuję Wice dziękując za inspirację ;*