Przyjaciel, to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaka jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu. Ktoś, kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuję porozmawiać o tym, co się dzieje lub nie w moim życiu. Udziela mi wsparcia bez osądzenia.

hejka ziomalki :*

Już prawie tydzień minął od kąd nie pisałam.. ale to dlatego, że nauki trochę było i ogólnie jakoś zabiegana byłam i miałam kilka spraw na głowie ^^ No tak w skrócie, ale żeby niczego nie ominąć:

^ ŚRODA - lekcje do 10:30, potem wysiadłam koło Centrum i poszłam się przejść z Pawłem ;d wbiłam do domu, brat mi usmażył placki i poszłam do gimnazjum xd potem pogadałam z Adą, z kolei do biblioteki i znowu do gimnazjum xd. Posiedziałam chwilę z Sandrą i z Pawłem i poszłam do lekarza; akurat przyszedł wujek więc sb. pogadaliśmy trochę xd. Po wizycie poszłam do niego, żeby ugadać się z Hubertem w sprawie korków, ale go nie było. Wróciłam do domu i po 16 poszłam się zobaczyć z Ruśkiem i Fafą. Ok. 18:30 przyjechał do mnie Arek ;)

^ CZWARTEK - poszłyśmy przed lekcjami porobić z Agą zdjęcia do CDS-u i do RCKP-u ( hahah wpadłyśmy jak jakieś złodziejki, szybko zrobiłyśmy foty i wybiegłyśmy stamtąd tak, żeby nikt nas nie zauważył), potem z chłopakami z klasy wbiliśmy do Sklepu Muzycznego i do Biedry xd. O masakra, jakie śmiechy były i co za teksty nie leciały;p I tak najlepsza była zabawa w śpiewaka, a potem w Harrego Pottera na środku ulicy w wykonaniu Kacpra; ) hahah xd. Z kolei 6 lekcji; pisaliśmy spr. z fizy hahhaha xd Wszyscy wyłożyli ściągi na ławkę, Profesor czytał gazetę, a my sb. pisaliśmy ;d hahahha xd. Po lekcjach wbił po mnie Misiek, i poszliśmy razem z Agą i z Sebą na przystanek ;d potem migiem do domu, zjadłam, ogarnęłam pokój i przyszedł Hubert mi angielski wytłumaczyć;d a wieczorem z Najważniejszym <3

^ PIĄTEK - rano Misiek kawałek mnie odprowadził do szkoły, potem 4 lekcje (kartk. z anglika-.-) i do kina na film o Wałęsie xd. Hahhaha xd razem z Dośką przytulone do siebie przespałyśmy go pół;d O 14:20 pojechałyśmy z Agą, Misiakiem i Fafą pod Centrum, gdzie czekała na nas reszta;d Z kolei poszłam z Pysiakiem do niego;d napchał mnie pierogami, czekoladą i sokiem pomarańczowym xd hahhaa;d przez dekla myślałam, ze się nie ruszę z Jego łóżka;d Ok. po 16 wbiliśmy z Arkiem i z Pawłem na Orlik, zobaczyć sie z moim bratem, 30 min. później spotkaliśmy Rusia, ja wbiłam chwilę pobyć w domu i przed 19 przyjechał po mnie Misiek, i pojechaliśmy posiedzieć z ekipą;d przed 21 byliśmy u mnie ^^

^ SOBOTA - Wstałam. poszłam do kosmetyczki, ogarnęłam z mamą klatkę schodową, zjadłam, posprzątałam pokój, pogadałam chwile z Sandrą i z Żanetą, przyjechał Arek, potem wbiła Dośka, wykąpałam się, poszłam zobaczyć się z Anią, potem posiedziałam z ekipą, pogadałam z Dominiką i ogólnie wieczór spędziłam z Sandrą, Dominiką, Anią, Żanetą, Arkiem, Młodym, Pawłem i chwile z Rusiem, Kamilem i z Hubertem;) a wieczorem wbiliśmy z Patelnią do mnie.

^ NIEDZIELA - Ok. 11 przyjechał Arek, poszliśmy do kościoła, potem tłumaczyłam bratu angielski, ok. 14 posiedziałam z ekipą, z kolei wbiłam do Agi z laptopem i napisałyśmy sprawdzian z EDB xd. I po 16 pojechaliśmy z Miśkiem do babci, cioci i wujka ^^ zostaliśmy opchani kremówkami, lodami i herbatką <3 mrr ;) Potem wbiliśmy do mnie, Kasia i Darka nawet u mnie były na chacie;d pooogadałam dużo z Misiakiem i po 20 pojechał .

^ PONIEDZIAŁEK - wgl. jakiś dziwny dzień. Rano aerobik (hahha co się nie ośmiałam z Olencji :*), na 1 lekcji mieliśmy pisać spr. z chemii, ale się okazało, że nie ma Profesorki - jaka radość była xd. Z kolei 2 polskie i gegra. Bałam się gegry, bo myślałam, że mi źle kartkówka poszła - ale dostałam 4 ;). Potem dwie matmy.. narany ; o. Nawet zaliczyłam uwagę xd. Świetne początki mam ; oo.  Na ost. wychowawcza i przed  GZK czekał na mnie Myszak :*. Wróciłam do domu i przeleżałam całe południe w łóżku. Przed 19 przyjechał Arek, a potem poszłam szybko spać.

Dzisiaj nie byłam w szkole. Oglądałam tv, ok 13 się ogarnęłam, wyszłam chwilę pooddychać świeżym powietrzem i wbiła do mnie Sandra, a potem na sekundę Żaneta i Misiak :* Ok 18:40 Skarb przyjechał znowu do mnie ^^

Jutro na zerówkę i kończę o 10:30. Po lekcjach z Agą wywołać zdjęcia i może z Laskami do Hospicjum dowiedzieć się, kiedy byśmy tam mogły przychodzić, posiedzieć z ludźmi, coś pomóc. Wrócę do domu, zjem coś, ogarnę się i z powrotem na Krosno - z Sandrą i z Żanetą na babskie zakupyy <3 a wieczorem z Bejboskieem <3:*

hahha sądząc po tym w jakim stopniu się rozpisałam, to można stwierdzić, że jestem jakąś niewyżytą artystką;d haha jak dorwę się klawiatury to mogę pisać w nieskończoność ; D

siemcia :*;)<3