too na lajcie :3 ale to przeleciało ; o
Nooo week taki nawet udany
w sobote od rana tyle pracy, że masakra ;c eh, dom, obiad, ogród, drzewo..
poźniej szybka kąpiel i ogarnięta na pyk i na Czarnków :3
chwila u Misia, ten się ogarnął , trochę posiedzieli i na 18stkę do Graja
myślałam, że będzie troche lipnie, ale przyznaje, że impreza była nawet spoko !
towarzystwo, spoko całkiem zwałowe :3 hehe noo tak, że na luzie.
podyniali, popili, posiedzieli :3 bekaaa z Grzecha xd ahhahah ja nie wierze.
ale się załatwił biedny, nooo git. taka patologia lekka xd eh.
chwilę do domku na "nynki" i w tym zimnie i w małym wkur spowotem na impre xd
najedli się i do domu ! aa czooo :D
Wczoraj ogar, posprzątało się i później nach Czarnków z Kingą ^^
jejć chciałam zrobić temu cepowi niespodziankę, ale normalnie z nim to nic nie idzie..
chciałam, żeby byo ok to wyszło jeszcze gorzej ;c
ale tam ogarnęło się i było ok, mały spacer do sklepu i później do Cepa.
noo i taki nyning troche <3 hihi lubie to ..
noo ale oczywiście nigdy jaks nie można się dogadać ... eh nie wiem co się z nami dzieje ;c
nooo poleżeli, posiedzieli i do parku ^^
jeny, ta droga przez tory, że niby "skróty" była masakryczna o.o
alee ok, noo pochodzili se po parku, pogadali tu i tam :3 troche z tymi i wgl.
noo i Boguśka też była :3 postaliśmy trochę tam z nimi.! Enej grał ! jaki szał xd
hehe, ogólnie było spoko! troche mega zimno ;o dobrze, że teściowa po nas wpadła ;3
dobra ale droga do domu na skuterze była beeee;o tyle zimna xd
nie ma to jak spać w 2 spodniach, grubej bluzie pod kordlą i nadal zimno ;o aż zasnąc nie mogłam.
Noo więc week udany:3 bo z NIM.
Dzisiaj tak na lajcie, przyjechał po mnie Misiek i do Czarnkowa :) tam jakiś mały
wcisk, że obydwoje mamy egzaminy, wieć posiedzieli se w domku troche, sniadnko,
łóżeczko i te sprawy, Miś sie ogarnął i na górkę :3 trochę se za nim czekałam.
ale przyszła Karolinka z Julą :3 i poszłam z nimi na cez :D hehe
Misia umyła główkę i obcieła włoski <3 kochana ! dziękuję.
Nooo miś troche swoje 5 groszy musiał dodać, bo co ... ogólnie to chyba zbyt
bardzo jestem słaba na słowa, które bolą... ta. ;c
Nooo i do Micha, tam nudki, obiad, lump, na lody, domek, fotki, łóżko, juz znowu coś nie ok.
boje sie, boję się że to za długo tak nie da rady .....
i potem Jazda :3 przyjechał Siek i na Piłe :3 takiee tam standarowe, ale dzisiaj było nawet ok.!
hi nooo i tak po 19 byłam se w domu :D Mamusia zadzwoniła w sprawie wyjazdu do Angli ^
ippp ippp zgodziła się, żeby ten Cep też leciał :3 nooo mam tylko nadzieję, ze wszystko wypali!
proszę, proszę, proszę ! nie no już byłam taka happy. ale oczywiście te lumpy
z którymi mieszkam musieli wszystko zjebac ;c jprdl , mam już poprostu dosyć !
o wszystko problem, jacy to pojebani ludzie.. eh ..
Ogólnie siedze i znowu rycze ;c kurna, wszystko idzie nie tak.. na dodatek na głupia 18stka.
mam dosć na dziś ;c ... ogólnie jedyny cieszący fakt, że byle do piątku !
i wakacje witajta! tak tak tak ! trzeba dobrze zacząć planować i se wszystko poukładać.
jejć niech ktoś ze mną pogada ;c brak....
lece ogarnąć się na jutro .. nooo to czołem!
Los bardzo komplikuje rzeczy, które dają nam nowe szanse.
Delikatny głos stanowczo przypominający, że wciąż warto oddychać.
Inni zdjęcia: Muzeum nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24