Odliczanie do wycieczki zakończone.
Na zdjęciu przyroda Żywiecczyzny - "ósmego cudu świata"
Było bardzo fajnie i jeszcze bardziej śmiesznie:
zacięta walka z naleśnikami
szalone zakupy
ważenie ogórków
pół kilo cukru
Justyny problem z poduszką i prześcieradłem oraz spełnione marzenia
pęcina i krem do rąk
wieczorny grill
Pan Przewodnik zachwycony okolicą
szafy
efekty w kinie 5d
itd.