Kolacja do łóżka.
Śniadanie do łóżka.
Popijając zimnego Sprite'a stwierdzam, że jest zajebiście.
Przez tą odrobine słońca już nic mi sie kompletnie nie chce.
Mogłabym całymi dniami z piwem w ręku siedzieć na huśtawce, patrzeć na biegającą Megi z Wiką i śmiać się z ludzi.
I wszyscy trzymamy kciuki, żeby nie było jutro sprawdzianu z Tadeusza ! PROSZE !
Z fizyką dam sobie radę.
' Mysia. Zrobimy tak..., kurwa, nie zrobimy ' ;D
Kocham Cię jak Irlandieeeee <3 ;*