Oczywiście jak by nie inaczej zdjęcie
dla przemiłej pani Syll - icynicalbitch ! :****
Zacznę od tego, że się dzisiaj nie wyspałem. Wczoraj [nie] popiliśmy. Ja z Davidem najwięcej, Nicola troszkę mniej. Ale dzisiaj nas wszystkich męczy kac oprócz Eryka, który był jako kierowca. Wróciliśmy dokładnie 3:53. I ciocia z wujkiem i rodzice smacznie spali. A my oczywiście grzeczne dzieci. Rozwaliłem kosz na mieście ponoć.
A teraz idę na rodzinne śniadanie. Bajj Bajj.
ps. tak włożyłem wczoraj drugiego kolczyka ale sie nie podniecajcie ;p