Nie poszedłem dzisiaj do szkoły, wiem jestem niegrzeczny, a Mikołaj patrzy. HAHA ! Nie, no naprawdę mi się nie chciało. Tragedia, ale i tak wstałem wcześnie, bo mama mnie obudziła jak jechała do pracy. Wczoraj wieczór do niczego. Pooglądaliśmy filmy z Erykiem (brat) i poszliśmy spać. Mam ochotę na COŚ słodkiego.