mikejjla Oby... W ogóle miałam zamiar więcej się pouczyć w ten weekend, bo tydzień cały zawalony sprawdzianami, a zdąrzyłam tylko z geografii i będę musiała zapierdzielać w tygodniu, przez co pewnie znów ucierpią ćwiczenia. Dodatkowo nażarłam się wczoraj i dzisiaj różnych świństw, cały czas mam wywalony wielki brzuch, mój miesiąc bez słodyczy jak zwykle nie przeniósł żadnych efektów i nawet jakbym teraz jadłam po 1000 kcal, to i tak wiem, że nie powinnam objadać się święta, a naprawdę mam już dość tych ciągłych wyrzutów sumienia, tego, że chyba jako jedyna na świecie nie potrafię schudnąć, z nauką coraz gorzej, a niedługo matura, nie wiem, jak mam przez to wszystko przebrnąć...

porownaj Dasz rade laska, nie mysl tyle o jedzeniu bądź spokojna nie masz pewnie takiego brzucha ;*