moja kochana cudowna śmieszka , zaraz wyjeżdżamy do Trzebnicy do mojego kochanego braciszka ;) już jesteśmy piękne spakowane ;) jestem ciekawa jak Amelka zareaguję na 125km , oj , mam nadzieję że prześpi całą trasę :) uwielbiam jak się rano uśmiecha do mnie i czeka aż mamusia się obudzi , nawet nie stęka , dopeiro jak zobaczy że już otworzyłam oczka to się cudownie uśmicha , mój mały pulpecik. w środę pójdziemy sobie do kontroli i zobaczymy jak stoimi z wagą i wzrostem , każdy dzień jest cudowny z nią , Kocham <333