Jeśli kochasz kogoś,
Nie ukrywaj tego,
Bo skrywać uczcie,
To coś bardzo złego...
Kocham Cię -moje jedyne szczęście-Karolku-:*:*:*
Nocny straznik w malym misteczku znalazl przy blasku ksiezyca czterolistna koniczyne. Wiedzial, ze zapowiada ona szczescie. Z radosci zadal w rog i zwolal mieszkancow. Zebrali sie wokol niego:poeta, straganiarz, kowal, kwiaciarka, a nawet jeden nicpon. "Szczescie odwiedzi mnie tej nocy!" - obwiescil z promienna mina straznik. Wszyscy usiedli w oczekiwaniu na owe szczescie.
Zrobilo sie cicho i spokojnie, zebrani wsluchiwali sie w noc i wiatr szemrzacy wmlisciach. Slowik zaspiewal, od czasu do czasu zafurkotaly skrzydla nietoperza... Naraz nicpon zapytal:"No, kiedy wreszcie przyjdzie to szczescie?". Ale pozostali wiedzieli, ze ono juz jest. Siedzieli tak i sluchali az do swiatu...
Kto pyta, jak ow nicpon, kiedy przyjdzie szczescie, ten jest na najlepszej drodze, by nigdy go nie poznac... Najpierw trzeba zrozumiec, ze ono jest w naszym zyciu, ze juz zamieszkalo. Musimy zauwazyc male, niepozorne szczegoliki wokol nas. Mysle tu o oczach dziecka, o kims mi drogim, o przychylnosci, ale i o troskach. Szczescie zaglada do mnie, kiedy widze. ze sprzedawczyni odpowiada mi usmiechem, gdy czuje zapach kwiatow, gdy oczywistosc przyjmuje jak niespodzianke badz prezent......(Fragment bardzo madrej ksiazki... ksiazki ktora uratowala mi zycie i pomoga... zyc)
Kochanie to Ty jestes moim szczesciem:)::*:*
Wszyscy inni ktorzy to przeczytali i chca sie dowiedziec o szczegolach.... pytajcie:):):)
:[zakochany]