Trening

Jakiś Koniowaty :p

Nigdy jakoś nie ciągneło mnie do lata, ale TAK. Poddaję się- chcę je!

A więc... wczoraj trening! <3

Dostałam hucułka Oczara, straszny z niego figlarz. Poznałam nowe osóbki w stajni - Olę, jesli jakiś cudem to czyta, to pozdrawiam! ;D  No w każdym razie na hali na początku stęp, praca nad moim fatalnym dosiadem(w stępie) i...

POZNAŁAM MAĘ BORYSA(Borys&Maciejka) Miła pani, również pozdrawiam hihi

Sam trening wyszedł fajnie, coraz lepiej mi idzie półsiad w skoku i wyczuwanie tego skoku :)

Może przez to że półsiad robię jak koń wyskakuje i łatwiej jest mi to wyczuć??

Skakałam 50(cm), szeregi i.... Mini parkur(2 przeszkody-wooow)

uwielbiam oczara ! ! !

I NAJWAŻNIEJSZE spadłam >.< Nie, nie, nie ze skoku, zaczął dziwnie brykać po przekątnej i jakoś takoś spadłam w narożnik hali :D Nie bolało! Chociaż dzisiaj trochę mnie ręka boli, bo się nią podparłam jak spadałam, ale to nie złamanie, tylko potuczenie :))

Kolejne kaleczenie już w sobote. Mój fotograf odwiedzi mnie prawdopodobnie w piątek(przyszły), więc będzie SESZYN z jazdy :*

+ Chyba będę robiła portret konia mojej koleżanki, żeby trochę zarobić na trening