Stęskniłam się za photoblogiem co nie powinno mieć miejsca ,ponieważ jestem co raz starsza ,a nie co raz młodsza - o zgrozo cały czas czuję się na pietnaście lat.
U Dygresji wszystko dobrze. Obecnie jesteśmy w totalnym roztrenowaniu przez moją szkołę i niesprzyjające warunki atmosferyczne. Nie oznacza to ,że siedzi tylko i się pasie - chociaż jest to jej ulubione zajęcie. Czasami jedzieździmy w tereny ,a siwa udoskonala techniki wywożenia mnie w każdą stronę Nikt by się nie spodziewał ,że będzie robić to w tak inteligenty i przemyślany sposób. Dzięki odkarmianiu i buziakom ,siwa zaczeła z radością do mnie przybiegać - ja myślę ,że to z miłości i nie widzę przeszukiwania kieszeni.
Koniec semstru lada dzień ,więc nie rozumiem mojego podejścia. Teraz powinnam się uczyć ,a ja przeglądam photoblogi i patrze na wasze wspaniałe konie :)
Miłego wieczoru !