Wrzesień nadchodzi i dlatego i my powróciłyśmy do łask photobloga.Jak widzicie zmieniłyśmy miejsce zamieszkania na dwa tygodnie-dwa tygodnie ciężkiej pracy,która dała zaskakujące efekty.Nauczyłyśmy się słuchać nawzajem w różnych sytuacjach oraz razem podniosłyśmy swoje umiejętności,które mam nadzieje zaowocują w przyszłym sezonie jeździeckim.Jestem z niej dumna ,a zarazem zmęczona codziennym wstawaniem o siódmej. Poznałam wielu wspaniałych ludzi,przeżyłam niezapomniane chwilę w gronie koniarzy.
Najlepsze dwa tygodnie pod słońcem ! Jednak wszystko dobre szybko się kończy i dzień po powrocie ruszyłam na rozpoczęcie roku szkolnego.
POzdrawiam was wszystkich z ciepłego łóżeczka