Mesio wyprany, zgodnie z zapowiedzią <3 :D
Dobry wieczór :)
Znów nieco dawno mnie tutaj nie było, ale przez ten czas raczej nie działo się u nas nic spektakularnego, dlatego pomyślałam, że zaczekam z kolejnym wpisem nieco dłużej, aby nazbierało się tych drobniejszych rzeczy, o których w moim odczuciu warto tu wspomnieć :)
Od ostatniej notki jeszcze trochę zainwestowaliśmy w Pana z powyższego zdjęcia, a on w dalszym ciągu bardzo dobrze się u nas spisuje :D
Czekamy jeszcze na usunięcie drobnej usterki przy zawieszeniu i wreszcie wszystko powinno być na tip-top ;>
Nieco gorzej wygląda sprawa odnośnie mojego samochodu, którym jeździłam przed nabyciem Merca, i który u mechanika na dłuższy czas wylądował już drugi raz w ciągu jakichś dwóch miesięcy, i w którego naprawy włożyłam już przynajmniej jedną swoją wypłatę.. lekko :')
Zawsze uwielbiałam tamtą furkę, szczególnie, że przez wiele lat była właściwie bezawaryjna, niemniej jednak trzymanie jej powoli przestaje mi się opłacać, dlatego niebawem pewnie zdecyduję się na puszczenie w internety ogłoszenia pt. "Sprzedam Opla", oczywiście tylko w dobre ręce! :P
Dwudniowa wizyta przyjaciółki, o której wspominałam w ostatnim wpisie niestety ostatecznie nie doszła do skutku, w dodatku wyszło to w dość nieprzyjemnych okolicznościach, ale cóż zrobić...
Pewne rzeczy wymagały dosyć ostrego wyjaśnienia, tak czy inaczej cieszę się, że ostatecznie wszystko zakończyło się w pozytywnym klimacie ;)
W międzyczasie pojeździłam jeszcze trochę w tereny na mojej ukochanej Demi, która w końcu niestety dość mocno się kontuzjowała, w związku z czym postanowiłam skupić się na pracy z ziemi z Erą i Portosem, przynajmniej nim Demi ostatecznie nie wróci do formy - całe szczęście, obecnie jest już na dobrej ku temu drodze <3 :)
Na początku tygodnia wpadła do nas jeszcze moja Mama, która została w odwiedzinach przez parę dni dotrzymując mi towarzystwa oraz pomagając w generalnym sprzątaniu domu w związku z jutrzejszą imprezą, którą organizujemy razem z Andrzejem :D
Zabawa ma być czymś w klimacie Baby Shower; pokój Małej jest już praktycznie gotowy, a więc czas, żeby nasi Przyjaciele i część Rodziny wpadła do nas wspólnie świętować ten wyjątkowy czas <3
Za nami sporo przygotowań, jutro rano jeszcze ostatnie poprawki, oczekiwanie na dość liczną grupę Gości i można się bawić <3 :)
W niedzielę pewnie będziemy regenerować się po pełnej wrażeń sobocie, w przyszłym tygodniu z kolei wracam do swojej małej rutyny, tj. fizjoterapeuta, fryzjer, kosmetyczka, lekarze, badania, spotkania towarzyskie itd. ... :D
To ostatnie takie tygodnie w moim życiu na -myślę- dość długi czas, zatem trzeba korzystać... ;)
Życzę Wam udanego weekendu :*
https://www.instagram.com/nessqart/
29 WRZEŚNIA 2023
12 WRZEŚNIA 2023
21 SIERPNIA 2023
15 SIERPNIA 2023
8 LIPCA 2023
16 CZERWCA 2023
29 MAJA 2023
3 MAJA 2023
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: 125. atanaCiepełko patusiax395Tory felgebelHala felgebelZniszczont budynek felgebel* * * * takapaulinkaTunel felgebelTunel felgebelTunel felgebelNew nails milionvoicesinmysoul