[i][b]jestem sama..
niekochana...
czy napRawde muSzę uMrZeĆ
Żeby Ktoś powiedziaŁ :
"kocham Cie Kasia"??
Czy to takie trudne??
mnie pokochać??
a może ja sie zabardzo zmieniŁam?
moze powinnam byĆ
znÓw ta dziEwcZynKa z PrzeD 2 Lat
ta Sama CiChA...
SzaRa SmuTna..
bez usmieChu, TwaRzy,
i OsoboWoŚci..
GdyBy daŁo Sie czaS cofnąĆ..
ŻLe dÓŁ jak chÓj...;(
WieM DoBrZe Co to bÓL
WieM DoBrZe Co To ŻaL..;(
"WiDze jak PrZytuLasz mNie..
jak NieŚmiaŁo doTykasz uSt..;("
te marzenia.. a w nich ja...
i postaĆ z czarNa pLama
ZamiAst TwaRzy..;(
TeSkNie za DoTyKieM...
poCaŁuNkiEm..
CzuŁoŚcią..
za SzCzęŚcieM
i miŁoŚcią..
Ta PrawdziWą..
taką dLa mnie..;(
peŁną usmiechu i CiepŁa..
Czy kiedyŚ ją znajdę??;([/b][/i]