pokochajmy się znowu.
chociaż na jeden dzień, tylko na jedną dobę.
na te marne 24 h.
ogólnie spoko, że jest taki zapieprz i tak mało czasu, że nawet nie mam czasu wyjść do sklepu na przerwie i kupić sobie coś do żarcia. No, ale nic. odrabiamy matmę. ;)